wtorek, 13 listopada 2012

Jak zapewnić sobie spokojne i bezstresowe życie na etacie...?

Przyszła pora na wyjawienie kolejnej mądrości, która uderzyła mnie siłą zderzaka Tuarega.

Jak zapewnić sobie spokojne i bezstresowe życie na etacie...?
Oto i odpowiedź macie: jak się sami zatrudniacie!

To jednak nie wszystko, co wynikło z moich obserwacji i przeprocesowanych doświadczeń.

Najważniejsze słowa padną w następnej linijce, więc tego co napiszę w tej jeszcze nikt z licznych subskrybentów nie przeczyta, więc...zbudowawszy atmosferę wyjawiam...
Dywersyfikacja źródeł pozyskiwania środków, czyli nie mniej ni więcej, ale pozycjonowanie się na rynku pracy nie tylko jako pracownik, ale i twórca, rzemieślnik,a nawet pracodawca.
I to wcale nie musi być sposób na pracę, ale właśnie na życie i realizację swoich często nieodkrytych marzeń albo zdolności. Alternatywą dywersyfikacji jest jedynie perfekcyjny strzał w swoje zdolności.

Koniec mądrości na dziś :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz